Sziraz to miasto w południowym Iranie u podnóża gór Zagros, ośrodek administracyjny ostanu Fars i dawna stolica Persji. Jest szóstym co do wielkości miastem w kraju i jednym z głównych ośrodków kulturalnych i przemysłowych.
Pierwsze wzmianki o miasteczku zlokalizowanym w miejscu dzisiejszego Szirazu pochodzą z epoki Achemenidów (V –III w. p.n.e.), których stolica znajdowała się w pobliskich Pasagardach (ok. 130 km od Szirazu), a później w Persepolis (ok. 70 km).
W 693 roku, po zdobyciu przez Arabów ówczesnej stolicy Sasanidów - Istahr, wzrosło znaczenie prowincjonalnego dotychczas Szirazu, gdzie swoją siedzibę urządziły kolejne perskie dynastie. Kolejny okres świetności miasta nastąpił, gdy władzę w imperium przejął Karim Chan, który w 1762 r. ogłosił Sziraz stolicą. Zatrudniając 12 tysięcy robotników wybudował dzielnicę królewską wraz z fortecą, budynkami administracji, meczetem i kryty dachem bazar, jeden z najlepszych w Persji. Zorganizował także konstrukcję systemu kanalizacji i wodociągu oraz odbudował mury miejskie. Niestety, wkrótce władzę w kraju przejął założyciel dynastii Kadżarów, Agha Mohammad Chan, który rozkazał zniszczyć umocnienia w mieście, a stolicę przeniósł do Teheranu. Mimo to Sziraz nadal pozostawał stolicą prowincji, a jego położenie na szlaku handlowym wiodącym nad Zatokę Perską, zapewniało mu uznanie u kolejnych Kadżarów, których ogrody i rezydencje budowane aż do XIX w. stanowią do dziś ważny element architektonicznego krajobrazu miasta.
Najważniejszym obiektem Szirazu jest niewątpliwie Aramgah-e Shah-ew Cheragh – wykończone milionami lustrzanych i zielonych kawałeczków szkła imponujące mauzoleum, które kryje grób Króla Światła. Tytuł ten odnosi się do Sayyeda Mir Ahmada – jednego z braci Imama Rezy, który w 835 roku, w tym właśnie miejscu został brutalnie zamordowany. Centrum mauzoleum, to sala modlitewna ze złotym sarkofagiem. Ściany i sklepienie sali wyłożone są mozaiką z maleńkich kawałków luster a na podłodze leżą grube, piękne dywany. Przyjechaliśmy tam prosto z trasy, już wieczorem. Niestety nie wpuszczono nas do środka, więc własne zdjęcia mam tylko z placu przed mauzoleum, pozostałe natomiast zostały zrobione przez koleżankę, która odważyła się ten zakaz złamać, zawinęła się dokładniej czadorem i weszła. Wrzucam też dwa zdjęcia (ostatnie), które telefonem kolegi zrobił Irańczyk, poproszony o pomoc:
Następnymym obiektem, do którego się wybrałyśmy natychmiast po umieszczeniu walizek w pokoju, była Forteca Karim Chana, pięknie podświetlona wieczorem. Następnego dnia rano znów tamtędy przechodziliśmy, więc można się było jej przyjrzeć również przy naturalnym świetle. Dwa ostatnie zdjęcia przedstawiają jedną z wież, która się odchyliła od pionu, ma więc i Sziraz swoją "krzywą wieżę":
Jeden z najpiękniejszych irańskich meczetów, a zarazem tak odmienny od wszystkich innych, znajduje się właśnie w Szirazie. Został zbudowany za panowania dynastii Kadżarów, w latach 1876–1887. Jego nazwa - Nasir ol-Molk (Różowy Meczet) - jest w pełni uzasadniona. Jest to wyjątkowa świątynia w różowej tonacji, z powtarzającym się motywem róży. Wschodnią ścianę zdobią wielobarwne witraże, więc przed południem, gdy promienie słoneczne bezpośrednio ją oświetlają, wygląda najpiękniej. W kolorowej plamie światła ustawialiśmy się do zdjęć. Na głównym dziedzińcu wzniesiono dwa Iwany, zdobione glazurowanymi cegłami z motywami roślinnymi, również z przewagą różu. Była to miła odmiana po tych wszystkich niebieskich meczetach, które oglądaliśmy do tej pory:
Kolejnym miejscem wartym zobaczenia jest zespół pałacowo - ogrodowy Kavam House, znany bardziej pod nazwą Naranjestan (ogród pomarańczowy). Pałac powstał w czasach Kadżarów (XIX w.) i charakteryzuje się typowym dla tego okresu zdobnictwem - obrazami, lustrami, mozaiką (również lustrzaną):
Na zakończenie trzy księżniczki:
Z Szirazu pojechaliśmy do odległego o 70 km Persepolis, na co czekałam z wielką nadzieją, bo przecież kocham ruiny. Oczywiście nie dlatego, że są ruinami, lecz za to świadectwo tysiącletniej historii, które niosą. Zatem do zobaczenia w stolicy perskiego imperium :-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz