sobota, 4 sierpnia 2018

I znowu Florencja

 Dziś prezentuję Florencję w kolejnej odsłonie. Poprzedni wpis zakończył się w miejscu odległym od Placu Katedralnego o jakieś 150 m. Po paru minutach dotarliśmy stamtąd do głównej gwiazdy Florencji, primabaleriny rzec by można - katedry Matki Boskiej Kwietnej (Santa Maria del Fiore), zwanej przez Włochów Il Duomo. Powstała ona w miejscu poprzedniego kościoła katedralnego Santa Reparata z IV w. Wykonanie tego dzieła powierzono Arnolfowi di Cambio. Prace pod jego kierunkiem rozpoczęto 8 września 1296 roku, wznosząc nową świątynię wokół starego kościoła, w którym sprawowano liturgię aż do 1375 r. i dopiero wtedy go zburzono, a konsekrowano katedrę w 1436 roku. Jest to kościół o naprawdę imponujących rozmiarach. Jego wnętrze ma długość 153,0 m, szerokość środkowa naw - 38,0 m, a na wysokości prezbiterium, wraz z przyległymi apsydami - 90,0 m.

W panoramie miasta z daleka jest widoczna charakterystyczna czerwona kopuła, spotykamy ją często na pocztówkach i zdjęciach w literaturze dotyczącej Florencji. Konkurs na jej projekt wygrał Filippo Brunelleschi. Zaproponował on nowatorskie rozwiązanie, oparte na żebrach, usytuowanych wzdłuż południków i równoleżników. Poziome pierścienie, wbudowywane sukcesywnie, usztywniły konstrukcję, spełniając jednocześnie rolę zworników. Dolne pierścienie wzmocniono ołowianymi obręczami. Konstrukcję uzupełniono dwiema powłokami z cegły. Obydwie warstwy w połączeniu z żebrami i pierścieniami tworzą sztywną całość. Sklepienie to na ogół nazywane jest kopułą, chociaż nie jest ona okrągła, lecz na każdej wysokości ma powtórzony plan ośmiokąta. Powstanie tego dzieła uważane jest za początek wczesnego renesansu.

Najpóźniej została ukończona fasada. Prace trwały do 1887 i tym samym po blisko 600 latach zakończono budowę katedry. Bogato zdobiona fasada, trójkolorowa jak cała reszta, robi ogromne wrażenie. O rzeźbach i innych elementach dekoracyjnych można by zapisać grube tomy, ale tym niech się zajmą specjaliści. A my po prostu popatrzmy. Z wielkim żalem przyznaję, że nie widziałam wnętrz i nie mam stamtąd zdjęć, ponieważ wejście do katedry wymagało długiego oczekiwania w kolejce, a ja nie miałam na to dość czasu:

DSC07910

DSC07911

DSC07913

DSC07914

DSC07915

DSC07916

DSC07917

DSC07918

DSC07919

DSC07921

Tuż obok katedry znajduje się wysoka na 85 m dzwonnica. Jej budowę rozpoczął Giotto w 1334 r. Później prace kontynuował kolejny wielki twórca renesansu - Andrea Pisano. Prace budowlane ukończono w 1359 r:

DSC07927

Naprzeciwko katedry znajduje się Baptysterium (tu również nie weszłam do środka). Budowla została wzniesiona prawdopodobnie około V w. n.e, co czyni ją najstarszym zabytkiem o charakterze religijnym we Florencji. W XII w. gdy trwała budowa Santa Maria del Fiore, także Baptysterium zyskało nowy wygląd. To wówczas zapadła decyzja, aby zbudować ściany z białego i zielonego marmuru. Baptysterium posiada trzy pary drzwi wykonane z brązu. Najważniejsze z nich, przedstawiające sceny ze Starego Testamentu, znane są jako Drzwi Raju (Porta del Paradiso) i znajdują się od strony wschodniej. Niestety są częściowo zasłonięte z powodu prac konserwatorskich:

DSC07922

DSC07923

DSC07924

W południowym rogu Piazza del Duomo zwraca uwagę Loggia del Bigallo. Zbudowana została w 1358 roku przez florenckiego rzeźbiarza Alberta Arnoldiego na zlecenie Arcybractwa Miłosierdzia (Misericordia di Firenze), założonego ok. 1240 r. w celu pomocy chorym. Misericordia to najstarsza prywatna instytucja wolontariacka na świecie, działająca nieprzerwanie do dziś, zapewniając m. in. transport medyczny na terenie Florencji. W XV wieku w Loggii zostawiane były niechciane dzieci, które trafiały do sierocińców jeżeli po 3 dniach nie zgłosili się rodzice:

DSC07926

Idąc z Placu Katedralnego na południe ulicą Via Roma lub Via dei Calzaiuoli mijamy Piazza della Repubblica:

DSC07928

Gdy skręcimy w Via Orsanmichele, dojdziemy do oratorium z XIV wieku, powstałego na miejscu kościoła z VIII w. - San Michele in Orto. Obecnie kościół znajduje się w dolnej części budowli, która początkowo służyła jako miejsce handlu zbożem. Pierwszą loggię, zaprojektowaną przez Arnolfo di Cambio, zbudowano w 1250 r. Dolna część budowli to arkadowa konstrukcja, którą dwa razy (w 1380 i 1404 roku) przebudowano na kościół. Część górna to dwukondygnacyjny budynek z dwudzielnymi arkadowymi oknami. Na ścianach od strony zewnętrznej rozmieszczono nisze z posągami, ufundowanymi przez poszczególne gildie rzemieślnicze, a wykonanymi m.in. przez Donatella:

DSC07930

DSC07932

W dwunawowym wnętrzu zwraca uwagę ołtarz z gotyckim tabernakulum Orcagny, wykonanym w latach 1353 - 1359, a także obraz Madonny z Dzieciątkiem, namalowany w 1352 r. przez Bernardo Daddiego:

DSC07964

DSC07966

DSC07968

Na prawo od Orsanmichele, połączony z nim łukiem skrywającym schody, stoi Palagio dell'Arte della Lana. Historia pałacu sięga 1308 roku, prawdopodobnie został zbudowany na miejscu zniszczonego przez pożar dawnego domu jakiejś szlacheckiej rodziny. Działająca wówczas we Florencji organizacja dell'Arte della Lana,​​ pełniąca ważną rolę społeczną i gospodarczą, poszukiwała właśnie lepszego miejsca dla swej działalności. Nowy dom, odbudowany po jeszcze jednym pożarze, stał się świadectwem prestiżu i bogactwa cechu. W kolejnych latach Palagio przechodziło jedynie niewielkie przemiany aż do wieku XVI. W 1569 roku, aby uzyskać dostęp do sali nad kościołem, Bernardo Buontalenti zaprojektował na zlecenie Kosmy I Medyceusza zewnętrzne przejście:

DSC07933

Kontynuując naszą wycieczkę na południe, dochodzimy do Loggii del Mercato Nuovo, nazywanej też Mercato del Porcellino. Jest to florencki targ zbudowany w połowie XVI wieku według projektu  Giovanniego Battisty del Tasso. Trzy nawy budowli dzielą rzędy kolumn, a w niszach zewnętrznych na narożnych filarach umieszczono posągi osobistości Florencji. Loggia była tradycyjnym miejscem handlu tkaninami i ośrodkiem spotkań finansistów. Znajduje się tu także słynny dzik Il Porcellino - rzeźba Pietro Tacca z 1612 r. Jest to kopia marmurowej rzeźby z czasów antycznych. Kierując się legendą głoszącą, że potarcie dzikowi ryjka zapewni każdemu powrót do Florencji, turyści zgodnie sięgają w górę i polerują go do połysku:

DSC07962

DSC07935

Z tego miejsca już tylko kilka kroków dzieli nas od słynnego Ponte Vecchio, zwanego Mostem Złotników. Druga nazwa wywodzi się z faktu, że  swoje sklepy od wieków mają jubilerzy. Most został wybudowany w 1345 r. Wcześniej w tym miejscu był most drewniany, pochodzący jeszcze z czasów starożytnego Rzymu. Ciekawy jest fakt, że Ponte Vecchio to jedyny most we Florencji, który nie został wysadzony w czasie II wojny światowej. Dziś stanowi jeden z symboli miasta. Najpiękniej prezentuje się od strony rzeki, z bliska wygląda jak zwykła targowa ulica:

DSC07944

DSC07939

DSC07962

Idąc dalej wzdłuż Arno dochodzimy do słynnej Galerii Uffizi. Wiadomo, że do środka nawet nie próbowałam wchodzić, bo na samą galerię trzeba pewnie więcej czasu, niż miałam na całą Florencję. Ale przynajmniej zobaczyłam, który to budynek i wiem, na jakie kolejki do wejścia mam się nastawić:

DSC07941

DSC07945

DSC07946

I na tym zakończę moje florenckie opowieści, ponieważ już o godzinie 14 udaliśmy się w dalszą podróż. Jechaliśmy do hotelu w Rimini, gdzie miałam bazę wypadową do kolejnych wycieczek. Wobec tego zapraszam do czytania następnych wpisów, będzie się działo!

A ryjek dzika pogłaskany, to może zadziała i jeszcze tu kiedyś wrócę.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Berat - miasto okien

     Kolejny cudowny dzień w Albanii spędziliśmy w Beracie, jednym z dwóch albańskich miast - muzeów, które jest w całości wpisane na listę ...