poniedziałek, 11 września 2023

Vicenza, część druga

   Po odpoczynku przy kawce kontynuowaliśmy naszą wycieczkę szlakiem Palladia. 

  Udaliśmy się najpierw na pochodzący z XV wieku plac - Piazza dei Signori, gdzie znajduje się najsłynniejsza budowla Vicenzy - monumentalna Basilica Palladiana. Wbrew pozorom nie jest to kościół. Nazwa, którą zaproponował sam Palladio, pochodzi od starorzymskich bazylik, będących ogromnymi gmachami użyteczności publicznej:



   Wcześniej znajdował się tam zespół budynków średniowiecznych, stopniowo wykupywanych przez władze miasta, między innymi nabyty w 1211 r. Palazzo Bissari. Do zespolenia ich w jedną całość przystąpiono w 1451 r. i tak powstał potężny Palazzo della Raggione. Jego projektantem był architekt Domenico da Venezia. Do dziś istnieją średniowieczne wieże z tamtego okresu. Jedna to Torre Bissari z X w. (najwyższa w Vicenzy - 82 metry), a druga niższa, zbudowana przez rodzinę Carnaroli w XII w., połączona z resztą pałacu łukiem Zavatteriego z 1493 r. Przez wieki służyła jako więzienie i miejsce tortur, stąd nazwa Torre del Tormento:



   Całą górną kondygnację budynku zajmuje ogromnych rozmiarów sala, będąca od XV wieku miejscem spotkań najwyższego organu władzy nad miastem – tak zwany Salon Rady Czterystu (Salone del Consiglio dei Quattrocento). Oryginalny dach, nakrywający pierwsze piętro gmachu, ma formę odwróconego kadłuba statku:


   W 1494 roku późnogotycki budynek otoczono dwiema kondygnacjami loggii, a już w roku 1496 doszło do katastrofy budowlanej. Zawaliła się cała południowo-zachodnia część konstrukcji. Równo 50 lat trwały dyskusje nad kolejnym projektem rozbudowy, a ostatecznie najlepszy okazał się wizjonerski projekt Palladia, wówczas jeszcze młodego i mało znanego. I tak zaczęła się jego wspaniała kariera.

   Dziś trudno jest rozdzielić poszczególne elementy budowli, ale najogólniej rzecz ujmując, dzieło Palladia jak płaszcz okrywa z wszystkich stron dawny średniowieczny zespół Palazza dellla Raggione, przy czym sala na piętrze pod charakterystycznym dachem nadal istnieje. Na zakończenie jeszcze kilka zdjęć bazyliki, w tym widok z góry, wykonany (aparatem z silnym zoomem) następnego dnia spod sanktuarium, o którym napiszę w ostatniej notce z Vicenzy:







   Z drugiej strony placu znajduje się kolejny przykład talentu Palladia - Loggia del Capitaniato:



  Nazywana jest ona również Loggią Bernarda, ponieważ należała do kapitana Giovanniego Batisty Bernardo, przedstawiciela Republiki Weneckiej w XVI wieku. Obecny budynek loggii został zaprojektowany przez Palladia w 1565 i zbudowany w 1571/72 na miejscu dawniejszej loggii, średniowiecznej. Powstała ona już w XII wieku jako prywatna rezydencja rodziny Verlato. Z ich domu pozostała do dziś tylko wieża za loggią - Torre dei Verlato. Dwa nagrobki z 1923 r. upamiętniają marynarzy z Vicenzy, którzy polegli w wojnie 1915/18:

    Zanim przeniesiemy się w inne rejony, zapraszam jeszcze na spacer po Piazza dei Signori, bo oprócz bazyliki i loggii jest tam jeszcze kilka ciekawych obiektów, między innymi dwie weneckie kolumny, kościół Santa Maria dei Servi i kościół San Vincenzo w pałacu Palazzo del Monte di Pietà :






  300 metrów od bazyliki, już poza placem, znajduje się katedra Santa Maria Annunciata. Dziwna to świątynia, fasada wydaje się jakby przyklejona do reszty. Chyba jest to zamierzony przez projektanta efekt, ale miałam też taką myśl, czy nie jest to wynik rekonstrukcji po bombardowaniu podczas II wojny światowej, ponieważ fasada jest podobno jedyną częścią budynku, która wojnę przetrwała bez szwanku: 


   Pierwsza świątynia na tym miejscu powstała już w IV wieku. Kolejny kościół zbudowano około 600 r. Kolejne wieki przynosiły zniszczenia w czasie trzęsienia ziemi w 1117 r. oraz podczas najazdu wojsk cesarza Fryderyka II w 1236 roku. Za każdym razem kościół był odbudowywany i przekształcany. Obecna katedra została wzniesiona w XV w. Fasada powstała w latach 1444-1467 a budowę apsydy rozpoczęto w 1482 r. według projektu Lorenzo da Bologna. Pewne fragmenty katedry są dziełem Palladia z lat 60-tych XVI wieku (kopuła nad prezbiterium i jej podstawa oraz manierystyczny portal prowadzący do nawy od północy - ostatnie zdjęcie):







    Kolejne 400 m dalej znajduje się bardzo ciekawy franciszkański kościół San Lorenzo. Wprawdzie nie ma nic wspólnego z Palladiem, ale za to był blisko. A Palladio pojawi się jeszcze w kolejnych notkach.

   Franciszkanie w Vicenzy pojawili się w 1216 r. czyli jeszcze za życia św. Franciszka. Obecny kościół został zbudowany w latach 1280-1300 w stylu gotyku lombardzkiego. Wnętrze jest dość bogate, składają się na nie liczne ołtarze z obrazami oraz epitafia i pomniki nagrobne:











   Bezwzględnie należy obejrzeć klasztorny dziedziniec z krużgankami:






   I na tym dzisiejszą notkę zakończę, kolejne w przygotowaniu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Średniowieczna twierdza w Beracie

      W Beracie odwiedziliśmy też stary zamek,  znany także jako Zamek Kala,  zbudowany na skalistym wzgórzu na lewym brzegu rzeki Osum, nad...