poniedziałek, 11 września 2023

Vicenza, miasto Palladia

    Historia Vicenzy jest długa i zawiła, od starożytności po współczesność, jak w przypadku większości włoskich miast. I choć podziwiać w niej możemy zabytki pochodzące z różnych epok, najważniejszy jest tu renesans i jeden z jego najwybitniejszych architektów - Andrea Palladio. 

   Mieszkaliśmy blisko centrum i już ze schodów, prowadzących do hotelu, mogliśmy oglądać jego dzieła. Najbliższe z nich to Muzeum Sztuki w Palazzo Chiericati. Odwiedziliśmy je drugiego dnia i jeszcze o nim napiszę. Początkowo tylko minęliśmy je w drodze do teatru, który Palladio też zaprojektował, a który był pierwszym punktem naszego programu:


   Teatro Olimpico to jeden z trzech stojących do dzisiaj teatrów renesansowych (obok Teatro all'antica w mieście Sabionetta i Teatro Farnese w Parmie). Jego scena, zastawiona ruchomymi dekoracjami, imitującymi zabudowę miejską dzięki perspektywicznym skrótom, jest prawdziwym arcydziełem:











    Po wyjściu z teatru poszliśmy spacerkiem w stronę klasztoru i kościoła Santa Corona, choć trochę okrężną drogą. Pamiętając, że całe historyczne centrum jest wpisane na listę UNESCO, przyglądaliśmy się mijanym obiektom, jak pomnik Fedele Lampertico, grób Galeazzo z Rzymu, kościół św. Kajetana (też Palladia) oraz Pałac da Schio  Ca'd'Oro: 






   Potem skręciliśmy w uliczkę Contra Porti, pełną wspaniałych pałaców. Przeszliśmy obok kolejnych dzieł Andrei Palladio - Palazzo Barbaran da Porto i Palazzo Thiene:




   Kolejne perełki to Palazzo Trissino-Clementi, da Porto Colleoni, Iseppo Porto1552 r. (też Palladia!) i nieznany mi z nazwy, ale równie piękny, pod adresem da Porto 23:








    Stamtąd skierowaliśmy się do gotyckiego kościoła z XIII wieku - Santa Corona i tu już weszliśmy do środka. Nazwa świątyni pochodzi od otrzymanej od króla Francji Ludwika IX relikwii - ciernia z korony Chrystusa.  









   I jeszcze kilka pomieszczeń, a wśród nich niesamowita kaplica Valmarana z XVI wieku, według projektu Palladia:








   
    I na razie tyle, ale Palladio jeszcze tu wróci w kolejnych notkach, bardzo się w tej Vicenzy napracował 😀 A my robimy sobie przerwę na kawkę z widokiem na teatr:



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Berat - miasto okien

     Kolejny cudowny dzień w Albanii spędziliśmy w Beracie, jednym z dwóch albańskich miast - muzeów, które jest w całości wpisane na listę ...