Trzeciego dnia zatrzymaliśmy się na kilka godzin w Krynicy. Spacer zaczęliśmy od Góry Parkowej:
Po powrocie na dół przeszliśmy się po uzdrowisku, które pięknie się nam zaprezentowało w jesiennych barwach:
Nie zapomnieliśmy też o miejscach, związanych z postacią Nikifora:
Mam nadzieję, że niebawem znów będę miała okazję wędrować po górskich szlakach, ale kiedy i gdzie, na razie nie potrafię przewidzieć.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz